środa, 3 kwietnia 2013

Do lata piechotą, będę szła...



Ogarnięta wiosennymi porządkami Mała Grafika rozpędziła się tak, że heeej (ho). Kobiety uwielbiają sprzątać, myć, szorować, układać i prasować do tego stopnia, że Graficzka rozochocona jazdą na szmacie wpadła na komputer, wypolerowała go dokładnie, włączyła i... zanim ochłonęła, uczesała sarenkę, odkurzyła trawę, pozbierała gałązki... Bo porządek musi być.


Kadrowanie, ununięcie elementów psujących kompozycję, poprawienie kontrastu i koloru.

Bo porządek musi być. Bo lato by mogło być... Ech, te pikniki w lesie i biegające łanie, i trawka, i kocyki. Nawet mrówki niech będą, niech gryzą nawet, byleby ten śnieg już ktoś usunął...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz